czwartek, 13 września 2007

Motu Proprio, czyli gwałtu, rety, co się dzieje?

Od dzisiaj obowiązują przepisy motu proprio Summorum Pontificum, czyli od dzisiaj każdy kapłan katolicki może (teoretycznie) bez narażania się na śmierć, kalectwo, ostracyzm czy inne szykany od swoich przełożonych celebrować sakramenty i sakramentalia z Ofiarą Mszy świętej na czele podług "przedsoborowych" ksiąg liturgicznych.

Ponieważ nasz szacowny Episkopat ostatnio jest zajęty kryptopropagandą eutanazji (przypominam, że organy do przeszczepów pobiera się wyłącznie od osób żywych, organy osób zmarłych nadają się co najwyżej na pomoce naukowe dla studentów medycyny) i nie ma czasu na zajęcie się takimi "nieistotnymi" dokumentami, jak wspomniane motu proprio (czego dowodem jest choćby fakt iż do dzisiaj nie wydano oficjalnego tłumaczenia tego dokumentu na język polski, a znam co najmniej pięciu biskupów, w tym jednego wybitnego liturgistę, którzy doskonale władają językiem łacińskim), jakiś czas temu pozwoliłem sobie zapuścić kwerendę po wszystkich kuriach w Polsce (adresując poniższy list do przewodniczących diecezjalnych komisji liturgicznych):


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Wielebny Księże, w związku z nieodległym wejściem w życie przepisów motu proprio Summorum Pontificum Jego Świątobliwości Benedykta XVI, chciałbym otrzymać odpowiedzi na nurtujące mię pytania:
1) Czy Ksiądz Biskup wydał lub zamierza wydać jakieś dodatkowe wytyczne dla kapłanów chcących celebrować Msze święte wg Mszału z 1962 r. oraz inne sakramenty i sakramentalia wg Rytuału "przedsoborowego"?
2) Czy Ksiądz Biskup wydał lub zamierza wydać jakieś dodatkowe wskazówki dla wiernych chcących uczestniczyć w tych Mszach świętych i korzystać z innych sakramentów i sakramentaliów w "starym" rycie?
3) Czy tutejsza Kuria planuje wydanie modlitewnika / mszalika ułatwiającego tym wiernym uczestnictwo w sprawowanych w "przedsoborowym" rycie sakramentach i sakramentaliach?

Z góry dziękuję za udzielenie odpowiedzi!
Z Panem Bogiem,
[podpis]

A oto jej wyniki: Większość kurii generalnie zignorowała moje zapytanie, niektóre odpisały - odpowiedzi zamieszczam poniżej, zachowując oryginalną pisownię i stylistykę, co prawda bez wskazania autorów, którzy mogliby sobie tego nie życzyć.

+ + +

Informuję, że wszystkie zagadnienia związane z wprowadzaniem w życie papieskiego motu proprio "Summorum Pontificum" są przedmiotem prac Komisji Liturgicznej Episkopatu. Od niej oczekujemy wskazań dotyczących tego tematu.

+ + +

Szczęść Boże! Odpowiadając na pytanie, z którymi zwrócił się Pan kilka dni temu, pragne poinformować, że problem był dyskutowany i został skierowany do Konferencji Episkopatu, która podejmie decyzję co do wydania ogólnego rozporządzenia. Motu proprio wydane przez Ojca Świetego Benedykta XVI mówi wyraźnie o Mszale z 1962 r. jako dopuszonej księdze liturgicznej do celebracji, a nie o mszalikach lub modlitewnikach.Określa także zasady celebrowania. Pragnący celebrować powinien być kompetentny i przygotowany, dlatego wskazywano, że powinien poddać sią egzaminowi przed wyznaczoną przez biskupa diecezjalną komisją, która sprawdzi jego umiejętności co do znajmości łaciny i rytu wg Mszału z 1962 r.. Biskup jest zgodnie z prawem odpowiedzialny za godne i poprawne sprawowanie liturgii w diecezji, czy to gdy kapłan chce celebrować sam, czy dla jakiejś grupy wiernych. Motu proprio mówi art. 5 par. 1 o istniejącej w parafii stałej grupie wiernych przywiązanej do wcześniejszej tradycji liturgicznej, nie o tworzeniu nowych grup. Stan faktyczny w naszych parafiach jest taki, że takich grup istniejących nie ma. Diecezjalnego rozporządzenia na piśmie na razie nie ma.

+ + +

Sekretariat Jego Ekscelencji Arcybiskupa (...) Metropolity (...) potwierdza odbiór pisma z dnia 7 września 2007. Uprzejmie informujemy, że jest jeszcze za wcześnie, by móc odpowiedzieć na pierwsze dwa pytania zawarte liście. Odnośnie do pytania Nr 3 informujemy, że w miarę zgłaszanych z parafii i kościołów potrzeb Kuria Metropolitalna będzie odpowiadać stosownymi działaniami

+ + +

ad. 1., ad. 2.
Będzie wydana ogólnopolska instrukcja zawierająca dodatkowe wytyczne oraz
zalecenia dla kapłanów i wiernych.

ad. 3.
Na razie kuria (...) nie planuje wydania modlitewnika, gdyż nie ma odpowiednich funduszy. Poza tym działalnością wydawniczą w archidiecezji zajmuje się Drukarnia (...) - prosimy ewentualnie do nich skierować to pytanie.


+ + +

Dziękuję za list. W odpowiedzi informuję, że aktualnie wszystko jest w gestii Komisji Liturgicznej Episkopatu Polski, której przewodniczącym jest Ks. Bp Stefan Cichy - Biskup Legnicki. Ewentualnie proszę z tymi pytaniami zwrócić się do Ks. Bpa Stefana Cichego, który udzieli kompetentnej odpowiedzi.

+ + +

Motu Proprio Benedykta XVI "Summorum Pontificum" zostało omówione na konferencjach rejonowych duchowieństwa (4-6 IX 2007). Aktualnie nie przewiduje się specjalnych regulacji. Moru Proprio jest bardzo precyzyjne w swoich przepisach. Zdaniem Księży obecnie nie istnieje zapotrzebowanie w diecezji na odprawianie Mszy św. wg Mszału z 1962 r. Kiądz biskup i Liturgiczna Komisja Diecezjalna w tej chwili nie widzi potrzeby wydawania dodatkowych instrukcji lub innych materiałów pomocniczych (np. mszalików).

i na deser jeszcze jedna odpowiedź, która mnie rozbawiła do łez:

zanim Ksiądz Biskup Diecezjalny udzieli informacji na postawione pytania, chciałby wiedzieć, kim Pan jest, gdzie Pan mieszka, czym się zajmuje, co reprezentuje i w jakim celu chciałby Pan poznać poruszane zagadnienia?

Zastanawiałem się, czy wystarczy podesłać CV, czy może trzeba jeszcze podać numery PESEL, NIP i numer książeczki wojskowej...

A teraz serio: Widać, jak na dłoni, że nasi biskupi nierzadko nie zrozumieli treści dokumentu, a niektórzy z nich - przykro to mówić - nadal usilnie starają się, aby sprawa przyschła, aby o niej zapomniano, aby o niej nie mówiono... Słowem: getto, margines i nie warte najmniejszej wzmianki dziwactwo.

Mam prośbę do Was, Drodzy Czytelnicy, zatroskani o kondycję Kościoła w Polsce, o Liturgię Świętą - proście Waszych kapłanów i Biskupów o Mszę świętą w Nadzwyczajnej Formie Rzymskiej! Pytajcie o możliwość przyjmowania sakramentów w tym samym rycie, w którym przyjmowali je Wasi rodzice, dziadkowie i ich przodkowie. Proście dla swoich dzieci o Chrzest z kompletem egzorcyzmów, aby Zły nie miał nad nimi władzy. Jeśli macie dzieci przygotowujące się do sakramentu bierzmowania - spytajcie również o bierzmowanie w "starym" rycie, w którym biskup "prał po gębie", aby uzmysłowić wiernemu, że wysyła go na WOJNĘ i będzie musiał mężnie znosić prześladowania dla świętej Wiary katolickiej. Proście o spowiedź zakończoną słowami DEINDE EGO TE ABSOLVO... Jeśli Dobry Bóg wezwie kogoś niemocnego z Waszej rodziny do siebie - pytajcie w swoich parafiach o możliwość otrzymania Ostatniego Namaszczenia oraz sprawowania pochówku w starym "rycie"... Proście o Requiem, o "Dies Irae"... Zamiast wody ledwo pobłogosławionej - domagajcie się wody egzorcyzmowanej z dodatkiem egzorcyzmowanej soli - i używajcie jej nie raz w roku podczas wizyty kolędowej, ale na codzień w swoich domostwach, aby Zły wyniósl się tam, gdzie jest miejsce mu wyznaczone.

Od dzisiaj, po 38 latach przerwy - znowu WOLNO WAM O TO PROSIĆ !!!

I jeszcze jeden drobny szczegół: Tydzień temu minęło 100 lat od napisania przez św. Piusa X encykliki Pascendi Dominici gregis... Otoczmy naszą opieką modlitewną tych naszych braci pokłóconych, którzy dzielnie walcząc z modernizmem obrali sobie św. Piusa X za patrona, aby czem prędzej wyszli z kąta i jednając się z Ojcem wyjaśnili sobie wszystko to, o co się kiedyś pokłócili. Boć przecież oni cały czas są z nami w jednym Domu (skoro Ojciec święty pisze o wewnątrzkościelnym pojednaniu) i nigdy z niego nie wyszli.

Merci Monseigneur!