piątek, 15 czerwca 2007

Diecezjalnym komisjom artystyczno-architektonicznym do sztambucha

Dziennik opublikował wypowiedź dr hab. Pawła Śpiewaka na temat kiczu i sztuki, w której czytamy m.in:

Po 1989 r. dostaliśmy Polskę zniszczoną: mamy zeszpecone krajobrazy, paskudną zabudowę miejską, ohydną architekturę sakralną. Szczególnie to ostatnie razi i smuci. O ile można zrozumieć, dlaczego wrogie państwo budowało nam wszędzie takie same szesnasto kondygnacyjne koszmarne budynki - te przysłowiowe bloki w polu, tak charakterystyczne dla wszystkich krajów obozu socjalistycznego, wznoszone jak najtaniej i jak najszybciej - o tyle zdecydowanie trudniej pojąć, dlaczego i Kościół przyłożył rękę do stawiania budynków przypominających raczej krematoria niż domy Boże.

Podobnie jak tego, czemu właściwie wyposaża się je w absolutny kicz. Wszak Kościół katolicki od zawsze był ostoją i orędownikiem piękna. Najwspanialsze dzieła architektoniczne, rzeźbiarskie, malarskie czy muzyczne w kulturze europejskiej ostatnich dwóch tysięcy lat zostały jednak stworzone właśnie pod auspicjami Kościoła, który teraz niestety promuje w Polsce najgorsze wzorce estetyczne.


Dziękujemy panie profesorze za wsparcie. To miło zauważyć, że w Polsce są jeszcze normalni ludzie, którzy potrafią publicznie powiedzieć, że "król jest nagi".