wtorek, 6 czerwca 2006

Czym się różni prezbiterstwo posoborowe,,,

...od kapłaństwa?

Na podstronie diecezji Springfield, poświęconej powołaniom kapłańskim i zakonnym możemy znaleźć ciekawe FAQ (odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania). Może kilka cytatów:

1. Czym zajmuje się ksiądz przez cały dzień?
Są to sprawy tak różne i tak złożone, że możemy służyć tu wyłącznie małą próbką. Modlitwa, praca i odpoczynek - wszystkie są niezbędne dla zdrowego życia. Staramy się odnaleźć stosowne proporcje tych składników - ale nie zawsze się nam to udaje. W zakresie pracy (duszpasterstwo), wielu z nas ma jedno główne zajęcie, jak nauczanie, posługa w parafii, praca społeczna czy praca w szpitalu - w określonych godzinach i z przewidywalnymi wymaganiami. Te nieprzewidywalne są równie interesujące i pełne wyzwań. Koncentrują się one wokół potrzeb ludzi: chorych, starszych, złych, zranionych, głodnych, uwięzionych, podekscytowanych, szczęśliwych. Dzielimy się z nimi naszym zrozumieniem, zachętą, pomocą i wsparciem. Śmiejemy się, płaczemy i odczuwamy razem z nimi. Takie wydarzenia są zarazem bolesne i wynagradzające, osłabiające i wzmacniające.

2. Jak istotna jest modlitwa w życiu kapłana?
(...) Ponieważ modlitwa jest bardzo istotna, większość księży spędza dziennie około dwóch godzin na modlitwie. Część czasu na Mszę świętą, część na wspólna modlitwę z innymi, a część na osobiste czytanie i cichą kontemplację (...)

5. Czy ludzie zachowują się inaczej, jeśli wiedzą, że jesteś księdzem?
Niektórzy ludzie traktują nas inaczej, ponieważ jesteśmy księżmi. Jest to zasmucające. Nie chcemy, aby obdarzano nas szacunkiem albo odrzucano tylko z powodu naszego kapłaństwa, ale aby zwracano uwagę na to kim jesteśmy, jako poszczególne osoby.

20. Czy księża mogą umawiać się na randki?
Nie, ponieważ randka jest rozumiana jako środek prowadzący do mażeństwa, a my - jako celibatariusze - nie planujemymałżeństwa. Jakkolwiek możemy mieć - i mamy - przyjaciół płci przeciwnej.

29. Czy myślisz, że jesteś kimś stojącym ponad osobami świeckich?
Nie. Księża nie są kimś "lepszym" od wiernych świeckich. Wszystkie powołania są darem Boga i mają równą wartość.

32. Jaka jest przyczyna obecnego spadku powołań kapłańskich?
Przypisanie zmniejszającej się liczby osób chcących zostać kapłanami jednej prostej przyczynie byłoby nierzeczywistym uproszczeniem. Przyczyn jest wiele i są one złożone. Niektóre czynniki to szybkie tempo przemian otaczającego nas świata, niechęć wielu osób do osobistego poświęcenia, niezrozumienie zmian w kapłaństwie dokonanych w ostatnich latach oraz powstanie wielu możliwości zostania szafarzem sakramentów i sakramentaliów - obecnie dostępnych również dla osób żyjących w związkach małżeńskich. Innym powodem może być fakt iż Boże wezwanie rzadko jest głośnym rykiem, a znacznie częściej jest cichym szeptem. Nasze życie w obecnych czasach jest często zabiegane i hałaśliwe, prawdopodobnie zbyt hałasliwe, aby zrozumieć i usłyszeć Boga, który nas wzywa. Właśnie dlatego prosimy o kontakt z nami, jeśli masz odczucie, że kapłaństwo jest właśnie tym, do czego wzywa Cię Bóg. Razem będziemy w stanie przedrzeć się przez ten szum życia i odczytać Boży plan przeznaczony dla Ciebie.


Cóż dodać w ramach komentarza?
Najlepiej będzie chyba zacytować bł. Jana XXIII, który w swojej wspaniałej encyklice Sacerdotii nostri primordia, poświęconej patronowi proboszczów, św. Janowi M. Vianneyowi napisał między innymi:


Dzisiejszym kapłanom, którzy niekiedy zwykli wynosić skuteczność działalności zewnętrznej ponad słuszną miarę i tak łatwo z własną swoją szkodą hołdują ruchliwości w posłudze, jakże na czasie, jakże zbawiennym jest przykład nieprzerwanej modlitwy ze strony tego męża, który całkowicie pogrążył się w zaspakajaniu potrzeb dusz! "Co nam kapłanom przeszkadza w zdobyciu świętości - mówił Proboszcz z Ars, to brak refleksji. Mamy wstręt odwracać duszę od rzeczy zewnętrznych. Nie wiemy co prawdziwie należy czynić. Nam potrzeba skupionej refleksji, nieustającej modlitwy, ścisłego zjednoczenia z Bogiem". Jak wynika z świadectw o jego życiu, trwał on w stanie stałej modlitwy, z którego żadną miarą nie zdołały go wyprowadzić ani trud spowiadania ani inne obowiązki pasterskie. (...) To zaś ścisłe zjednoczenie z Bogiem najbardziej sprawiają i chronią różne praktyki kapłańskiej pobożności, z których kilka, większego jest znaczenia. Kościół przepisał je światłymi normami zwłaszcza codzienne odprawianie rozmyślania, pobożne nawiedzanie Najświętszego Sakramentu, odmawianie różańca maryjnego, staranny rachunek sumienia (can. 125). Do odmawiania codziennie brewiarza kapłani są zobowiązani na mocy poważnego obowiązku (gravi officio) przyjętego wobec Kościoła (can. 135).Może z powodu zaniedbania jednej z tych norm kapłani często stają się ofiarami wiru rzeczy zewnętrznych, powoli jałowieją wewnętrznie, a wreszcie oczarowani, niestety, ułudami doczesności, popadają w ciężkie niebezpieczeństwo, gdy już są pozbawieni jakiejkolwiek broni duchowej. (...) Niechaj wszakże nigdy nie ujdzie pamięci, że główna forma eucharystycznej modlitwy dokonuje się i zawiera w świętej ofierze ołtarza. Trzeba na to szczególnie nalegać, Czcigodni Bracia, ponieważ chodzi tu o jeden z istotnych aspektów kapłańskiego życia, o niezmiernej wadze...

Jego poprzednik, papież Pius XI w encyklice Ad Catholici Sacerdotii Fastigium pisał o ustanowieniu Najświętszej Ofiary i sakramentu kapłaństwa: Jasno wynika stąd niewypowiedziana dostojność kapłana katolickiego, który posiada władzę nad Ciałem Jezusa Chrystusa i cudownym sposobem sprowadza go na ołtarze oraz rękami niejako Zbawiciela Bożego składa wiecznemu majestatowi Boga nieskończenie miłą mu ofiarę. "Są to rzeczy zadziwiające", woła słusznie św. Jan Chryzostom, "zadziwiające i niepojęte" (...) Spośród wielu władz, które kapłan ku dobru mistycznego ciała Jezusa Chrystusa posiada, zamierzamy się rozwieść dłużej nad jedną, wymienioną już wyżej; mamy na myśli ową władzę, "której - aby przytoczyć zdanie św. Jana Chryzostoma - Bóg nie udzielił ani aniołom, ani archaniołom" (O kapłaństwie, ks. III, 5), mianowicie władzę odpuszczania grzechów: "których odpuścicie grzechy, są im odpuszczone; a których zatrzymacie, są zatrzymane" (Jan XX, 23). Pełna tajemniczej grozy jest ta władza i tak Bogu tylko właściwa, że nawet pycha ludzka musiałaby odrzucić możliwość powierzenia jej ludziom: "Któż może odpuszczać grzechy, jeśli nie sam Bóg?" (...) Olbrzymia jest zatem, Czcigodni Bracia, godność kapłańska. Szczytnego jej blasku nie zaciemnią opłakane i pożałowania godne przewiny nielicznych kapłanów z ułomności natury ludzkiej spełnione. (...) Należy jeszcze nadmienić, że kapłan niebezpieczną bardzo popełnia pomyłkę, jeśli pod wpływem źle pojętej gorliwości zaniedbuje własne uświęcenie, a wszystkie swe siły poświęca prawom zewnętrznym, choćby najlepszym swego posłannictwa. (...)

Ciekawe, czy w bibliotece kurii diecezjalej w Springfield mają powyższe encykliki? Może podpierają któreś z chybocących się regałów?

Autorzy tego FAQ uzyskali dodatkowo niezamierzony efekt komiczny podając jako jedną z przyczyn braku powołań - powstanie wielu możliwości zostania szafarzem sakramentów i sakramentaliów - obecnie dostępnych również dla osób żyjących w związkach małżeńskich. Jeśli spojrzymy na statystyki diecezji Springfield zauważymy, że liczba stałych diakonów wzrasta niewiele wolniej niż spada liczba kapłanów. A więc autorzy mają rację! Przynajmniej jedna kuria diecezjalna jest szczera i potrafi zauważyć zawiązek przyczynowo-skutkowy. Gratulujemy odwagi.